Bykowski Jaksa Stanisław, z Kossowa, później z Byków i na Bykach (1540–1624), wojewoda sieradzki. Był synem Baltazara; studia odbył na Uniwersytecie Krak., po czym był rotmistrzem królewskim. Jako poseł na sejm warszawski 1574 r. brał żywy udział w debatach, czy po ucieczce Henryka jest »regnum albo interegnum«. W specjalnej komisji sejmowej bronił on wraz z Krz. Warszewickim i Niedziałkowskim sentencji, że jest »regnum«, przeciw zdaniu Rafała Leszczyńskiego, Abrahama Zbąskiego i Św. Orzelskiego. W r. 1586 otrzymał starostwo łęczyckie, a w r. 1586 kasztelanię konarsko-łęczycką. W r. 1587 na sejmie elekcyjnym należał do stronników Zamoyskiego i przemawiał przeciw Austriakowi i Moskalowi, opowiadając się za Piastem, a ewentualnie królewiczem Zygmuntem. Usiłował również godzić oba zwaśnione obozy: »czarnych« i stronników Rakuszanina. Po wyborze Zygmunta wyznaczony został jednym z posłów mających oczekiwać elekta w Oliwie, ale wobec rozpoczynającej się wojny z Maksymilianem funkcji tej nie spełnił. Ze zjazdu wiślickiego r. 1587, w którym uczestniczył, wysłany był wraz z J. Tarłą, wojewodą lubelskim, i 3 posłami w skład delegacji, która udała się do obozu Maksymiliana z żądaniem ustąpienia z granic państwa. Wbrew prawu narodów został wówczas przez arcyksięcia uwięziony i dopiero dzięki stanowczej interwencji Zamoyskiego wypuszczony na wolność. Natychmiast udał się wtedy do Łęczycy, zebrał tamtejszą szlachtę i przyprowadził Zygmuntowi III na pomoc pod Piotrków. W bitwie byczyńskiej wziął czynny udział na czele wystawionego własnym sumptem oddziału. W uznaniu zasług mianowany został w r. następnym starostą sieradzkim. W walce stronnictw, acz dotąd wierny Zamoyskiemu, nie podzielał wszelkich skrajności i dlatego pośredniczył w r. 1588 pomiędzy kanclerzem a rodziną Zborowskich, usiłując długotrwały spór sprowadzić na tory pokojowe. Zjazdu samowolnego, zwołanego przez prymasa Karnkowskiego do Koła (1590), nie pochwalał, lecz przeciwnie na zjeździe woj. łęczyckiego stanął jeszcze pod znakami Zamoyskiego; mimo to podpisał wówczas protestację przeciwko pogłównemu. Jako gorliwy katolik przeraził się wszakże aktywnością żywiołów protestanckich i powoli zaczął przechodzić do obozu regalistycznego. Dlatego wziął udział w prywatnym zjeździe senatorów wielkopolskich w Pleszewie (21 VIII 1591), który wypowiedział się przeciw nielegalnym zjazdom. Na pierwszy zjazd protestantów w Radomiu przybył jako poseł od szlachty woj. sieradzkiego i nawet nie chciał wotować z miejsca senatorskiego; wzywał tam do umiarkowania, brał w obronę konfederację warszawską 1573 r., ale zarazem starał się obrócić sprawę zburzenia zborów na tory legalne tj. na sejm i wzywał do poszanowania władzy królewskiej, oraz do zaprzestania ataków na prymasa Karnkowskiego. Jeszcze bardziej jawnie regalistyczne stanowisko zajął na zjeździe lubelskim, protestując wraz z paroma senatorami przeciw jego legalności. Do Jędrzejowa już nie pojechał, lecz w liście wystosowanym do zjazdu przez senatorów-regalistów apelował, aby zebrana tam szlachta wszystkie swoje bolączki odłożyła do sejmu walnego. W r. 1593 był komisarzem do rozrachunku kwarty. W r. następnym udał się z poselstwem, na którego czele stał kaszt. nakielski Czarkowski, do Szwecji z wezwaniem, aby Zygmunt III wobec napadu Tatarów wrócił do Polski. Wypowiedzianą tam przez B-go mowę upamiętnił w swym poemacie A. Zbylitowski. W r. 1595 został kasztelanem łęczyckim i w tym charakterze został wysłany jako przedstawiciel króla na synod protestantów w Toruniu, na którym wygłosił przemowę »nie chwaląc tego, że tak nie opowiadając się królowi J. M. kupią się nad zwyczaj i prawo pospolite«, czym wywołał duże niezadowolenie zebranych. W czasie przeprowadzanej w r. 1601 lustracji dóbr królewskich wyznaczony był do tej czynności na Rusi i Wołyniu. W przededniu rokoszu Zebrzydowskiego udał się wraz z paroma innymi senatorami do Stężycy, gdzie bez rezultatu starał się niezadowolonych nakłonić do zgody. Natomiast utrzymał swym wpływem województwo łęczyckie w wierności dla króla. Po wygaśnięciu rokoszu podobnie jak Żółkiewski, starał się ułagodzić Zygmunta III, na którego wpływ znaczny wywierał. W nagrodę za swe zachowanie otrzymał w r. 1609 województwo sieradzkie. W l. 1611–18 był deputatem granicznym dla załatwienia sporów terytorialnych pomiędzy ziemią wieluńską a Śląskiem, wreszcie w r. 1620 został członkiem rady wojennej.
Posiadał liczne dobra przede wszystkim w Sieradzkim i Piotrkowskim. Rodowy zamek w Bykach, pierwotnie obronny, gotycki o 4 wieżach, przebudował w r. 1604 na renesansowy. Jako starosta sieradzki zajął się uporządkowaniem archiwum i zabrał się do odbudowy mocno uszkodzonego zaniku. Niedługo przed śmiercią wybudował przy kościele dominikańskim w Piotrkowie kaplicę N. P. Marii, gdzie został pochowany zarówno on, jak i jego najbliżsi potomkowie. Żonaty dwukrotnie, zostawił 11 synów i 5 córek. Zmarł 4 V 1624.
Młodszy brat Stanisława Piotr, w r. 1602 kaszt. konarsko-sieradzki, również regalista, zmarł 15 XI 1633.
Boniecki; Uruski; Złota Księga, XII, XIII, XIX; W. Enc. Il.; Lepszy K., Walka stronnictw, Kr. 1929; Sobieski, Pamiętny sejm, Kr. 1913, 156 n.; Bidlo J., Jednota bratrská, Praha 1932, IV; Diariusz zjazdu protestantów w Radomiu 1591 r. wyd. W. Zakrzewski, Arch. Kom. Hist. IX; Scr. rer. pol. VIII, XI, XXI, XXII; Heidenstein, Rerum polon. libri, 268, 274; Bielski J., Dalszy ciąg kroniki, 70; Zbylitowski A., Droga do Szwecji; Rkp. Czart. 1621, s. 543–5; Rkp. B. Szembeków, 2, 22; Akta grodzkie krakowskie, proszowickie, piotrkowskie, sieradzkie; Metryka kor. 1588–1624.
Red.